Policja w całym kraju od lat prowadzi walkę z handlarzami narkotyków. Z tego powodu funkcjonariusze dobrze są zaznajomieni ze środowiskiem przestępczym. Sprawne działania radomszczańskich kryminalnych pozwoliło zatrzymać 36-letniego mężczyznę, który spacerował po jednej z głównych ulic miasta z marihuaną i amfetaminą. Teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
– Mężczyzna tłumaczył policjantom, że narkotyki niósł, żeby je zutylizować na polu poza miastem. Oprócz tego w mieszkaniu mężczyzny policjanci znaleźli jeszcze słoik z zielonym suszem roślinnym, wagę elektroniczną i młynek – mówi asp. Agnieszka Kropisz.
Łącznie policjanci zarekwirowali ok. 70 gramów marihuany oraz 60 gramów amfetaminy. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie radomszczaninowi zarzutów posiadania znacznej ilości środków odurzających. Służby w toku postępowania będą wyjaśniać, czy mężczyzna nie był powiązany z szajką zajmującą się handlem narkotykami. Sąd po rozpatrzeniu sprawy zastosował wobec 36-latka trzymiesięczny areszt.