[komentarz]
Jeszcze kilka lat temu, jako mieszkaniec Wielunia, oczekiwałem wielkich zmian zapowiadanych przez gminne władze. Burmistrz Paweł Okrasa obiecywał nowe zakłady pracy zatrudniające setki mieszkańców, pływalnię z prawdziwego zdarzenia, drogę średnicową, geotermię, a nawet tańsze ogrzewanie, w związku z rychłą budową nowoczesnej elektrociepłowni.
Tym, którzy mu wtedy uwierzyli, a więc i mnie, wydawało się, że wszystko się uda, a w drugiej kadencji, która właśnie dobiega końca, Paweł Okrasa będzie tylko przecinał wstęgi lub realizował wizyty gospodarskie w działających już zakładach czy w nowych obiektach miasta.
Niestety burmistrzowi Pawłowi Okrasie, pozostało wraz ze starostą wieluńskim Markiem Kielerem, ustawić się do przecinania wstęgi otwierającej fast food’ową restaurację McDonald’s. I choć ten drugi mógł zjawić się tam z rozpędu, bo powiat wciąż kończy jakieś inwestycje, to burmistrz Wielunia chyba „z braku laku”. Skoro miasto nie realizuje żadnych ważniejszych inwestycji, to i prywatna restauracja, której właścicielem nie jest mieszkaniec gminy Wieluń, ani nawet powiatu, jest świetną okazją, by przedstawić ją jako swój sukces, albo się przynajmniej do niego przykleić.
Gdy jeden z mieszkańców zamieścił w mediach społecznościowych mem, żartobliwy fotomontaż, na którym poseł Paweł Rychlik przecina wstęgę w McDonald’s, parsknąłem śmiechem. Bo rzeczywiście byłoby to śmieszne. Z najmniej dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że Rychlik tych wstęg przecina setki. A jego zdjęć z nożycami i wstęgą jest w sieci „do obrzygania”. Po drugie zaś markowanie swoją twarzą otwarcia restauracji, na dodatek nie z jakimś świetnym, zdrowym jedzeniem, to chyba „strzał w kolano”.
No, ale widocznie panowie burmistrz i starosta, zamiast zdrowego stylu życia i rodzimych restauracji, które tu w Wieluniu płacą podatki, wolą promować obce podmioty gospodarcze, serwujące na dodatek jedzenie, które niekorzystnie wpływa na zdrowie mieszkańców.
Jeśli mamy rozsądnych wyborców w powiecie wieluńskim i gminie Wieluń, a mocno w to wierzę, to panowie już po najbliższych wyborach, będą mogli codziennie promować otwarty niedawno lokal, w jego strojach firmowych, podając klientom hamburgery…