Mundurowi 1 kwietnia prowadzili poszukiwania 59-letniego mężczyzny z Wielunia. O jego zaginięciu poinformował ok. 4:00 nad ranem ojciec. Niestety 59-latek nie żyje.
– Z jego relacji ojca wynikało, że syn, nikomu nic nie mówiąc, najprawdopodobniej w nocy wyszedł z domu – relacjonuje st. asp. Katarzyna Grela, rzecznik prasowy KPP w Wieluniu.
Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Do działań zadysponowano również strażaków, jednak ci nie zdążyli rozpocząć działań, bowiem około 7:00 rano na polach, nieopodal miejsca zamieszkania 59-latka, policjanci natrafili na jego ciało.
– Prokuratura Rejonowa w Wieluniu oraz śledczy z wieluńskiej komendy ustalają okoliczności i przyczyny zgonu mężczyzny – informuje policjantka.
Służby wstępnie wykluczyły udział osób trzecich w spowodowaniu śmierci zaginionego.