Dwóch pijanych rowerzystów zatrzymali w poniedziałek, 20 marca, policjanci z Wieruszowa. Młodszy z nich, 36-letni mieszkaniec gminy Galewice, miał aż ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźni słono zapłacili za swoją jazdę „na gazie”.
Jako pierwszy w ręce mundurowych wpadł 52-latek. Został on zatrzymany przez funkcjonariuszy przed godz. 15. w Kowalówce w gminie Wieruszów. Stróże prawa przebadali kierującego alkomatem. Urządzenie wskazało, że ma on w organizmie blisko 1,5 promila.
– Następny nieodpowiedzialny cyklista został zatrzymany do kontroli drogowej po godzinie 17. w Biadaszkach (gmina Galewice – przyp. red.) – relacjonuje asp. Piotr Siemicki, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie. – Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 36-letni mężczyzna miał ponad 2,6 promila alkoholu z organizmie.
Za popełnione wykroczenia obaj rowerzyści dostali mandaty karne w wysokości 2,5 tysiąca złotych.
Rzecznik przypomina, że zmiany w taryfikatorze, które weszły w życie 1 stycznia 2022 r., wprowadziły m. in. wyższe kary dla pijanych rowerzystów. Tłumaczy, że za kierowanie rowerem po użyciu alkoholu (między 0,2 promila a 0,5 promila) grozi mandat w wysokości 1000 złotych, zaś za kierowanie w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu) można zapłacić 2 500 tysiąca złotych.