O włos od tragedii! Na skrzyżowaniu ul. Wrocławskiej i Nowej w Bralinie
doszło do groźnie wyglądającego wypadku, w którym udział brały aż cztery
samochody. Na miejscu zdarzenia pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza,
która zabezpieczyła ślady i dokonała oględzin zdarzenia.
Do wypadku doszło ok. 7:30 – w piątek – 7 października. 37-letni mieszkaniec
Kępna wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle, doprowadzając do zderzenia ze
Skodą, którą kierowała 35-latka z Bralina. Siłą uderzenia sprawiła, że poszkodowani
zostali jeszcze dwaj kierowcy – 66-latek oraz 21-latek. Obaj również są mieszkańcami
Bralina.
– Wszyscy uczestnicy wypadku byli trzeźwi i zostali przetransportowani do szpitala w
celu wykonania dalszych badań. Na chwilę obecną wiemy, że ich życiu nie zagraża
niebezpieczeństwo – informuje st. sierż. Rafał Stramowski.
Przez godzinę droga była całkowicie zablokowana. Później policja prowadziła ruch
wahadłowy. Nie wiadomo jeszcze, dlaczego 37-latek wjechał na skrzyżowanie na
czerwonym świetle. Policja bada sprawę. Klasyfikacja czynu będzie zależała m.in. od
wyniku tomografów.