W piątek (13 stycznia) policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego pajęczańskiej komendy zauważyli w Rząśni zaparkowane na poboczu auto, w którym przebywały dwie osoby. Mężczyźni na widok funkcjonariuszy zaczęli zachowywać się nerwowo. Jak się okazało – mieli przy sobie narkotyki, a kierowca posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
– W trakcie przeszukania u 23-letniego kierującego oraz jego 43-letniego pasażera ujawniono woreczki z kryształkami o wadze po 1,29 oraz 1,23 grama metamfetaminy. Stróże prawa podczas przeszukania miejsc zamieszkania, u 23-latka ujawnili także 85,79 gramów ziela konopi inne niż indyjskie – relacjonuje mł. asp. Wioletta Mielczarek.
Podczas kontroli okazało się, że kierujący nieodpłatnie przekazywał środki odurzające pasażerowi. Za to wszystko odpowie teraz przed sądem, a na chwilę obecną prokurator zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny.
Młodszemu z mężczyzn za posiadanie znacznej ilości środków odurzających, kierowanie pomimo orzeczonego zakazu sądowego grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. 43-latkowi grozi natomiast kara do 3 lat więzienia.