W niedzielny wieczór (23 kwietnia) służby ratunkowe zostały wezwane do kolizji na drodze ekspresowej S-8 na wysokości Nowej Wsi. Według wstępnych ustaleń 33-letni kierowca podczas wykonywania manewru wyprzedzana zjechał na pas oddzielający, po czym uderzył w bariery i w prawy bok wymijanego pojazdu. Sprawca zdarzenia był pod wpływem alkoholu. To jednak jego niejedyny problem.
– Sprawcą kolizji był 33-letni mężczyzna, który miał w organizmie ponad promil alkoholu. Sprawdzenie w policyjnych bazach wskazało, że złamał on także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto samochód, którym jechał, nie posiadał aktualnych badań technicznych i ubezpieczenia OC – relacjonuje asp. szt. Agnieszka Kulawiecka.
Na miejsce wezwana została karetka pogotowia, która zabrała do szpitala pasażerkę mężczyzny oraz dwie osoby podróżujące w pojeździe, w który uderzył sprawca. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
33-latek trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Odpowie m.in. za kierowanie w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Ponadto za spowodowanie kolizji mężczyzna został obciążony mandatem karnym w wysokości 2500 zł. Odpowie także za poruszenie się pojazdem bez ważnego przeglądu i ubezpieczania OC.