Sieradzcy kryminalni przechwycili prawie pół kilograma narkotyków oraz 20 kilogramów nielegalnego tytoniu. Funkcjonariusze już od pewnego czasu podejrzewali 39-letniego mieszkańca Sieradza, że zajmuje się on nielegalnym „biznesem”. Teraz mężczyzna został aresztowany i grozi mu do 10 lat więzienia.
Do zatrzymania 39-latka doszło w ubiegły czwartek (9 lutego). Policjanci zwrócili na niego uwagę, gdy stał obok samochodu i był wyraźnie zdenerwowany. Gdy podjechali do niego funkcjonariusze, ten nie był w stanie logiczne odpowiedzieć na żadne zadane pytanie. W trakcie rozmowy mundurowi zauważyli saszetkę, z której wystawały foliowe torebki.
– Mężczyzna wyjaśnił, że są to narkotyki. Twierdził, że posiada je na własny użytek. Policjanci zabezpieczyli nielegalne środki i zatrzymali 39-latka – mówi asp.szt. Agnieszka Kulawiecka.
W toku postępowania kryminalni przeszukali mieszkanie mężczyzny oraz zajmowane przez niego pomieszczenia gospodarcze. Znaleźli tam kolejne dilerki z suszem roślinnym i białym proszkiem. Ponadto ujawnili opakowania z papierosami bez akcyzy oraz worki z krajanką tytoniową.
– Funkcjonariusze zabezpieczyli nielegalny towar. Wstępne badanie potwierdziło, że było to prawie 327 gramów amfetaminy i ponad 180 gramów marihuany. Przejęte zostało również ponad 1700 sztuk „lewych” papierosów oraz ponad 20 kilogramów tytoniu – relacjonuje asp.szt. Agnieszka Kulawiecka.
39-latek już w przeszłości wchodził w konflikt z prawem.Teraz mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków, wytwarzania i wprowadzania do obrotu nielegalnych wyrobów tytoniowych oraz paserstwa akcyzowego, za co grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.