NA STRZELNICY SPORTOWEJ DUŻY RUCH

21 lutego 2023

947

Gminna Strzelnica Sportowa w Sulmierzycach zdobywa coraz większe uznanie, także wśród zawodowców. Kolejny raz z obiektu korzystali przedstawiciele kadry narodowej. Tym razem ćwiczyli tu juniorzy pistoleciarze. Chłopcy wyjeżdżali z Sulmierzyc zadowoleni, a ich trener już zapowiada – będziemy tu wracać, bo warto.

WSZYSTKO CO NAJLEPSZE

Elita strzelecka wśród juniorów, odbyła trzydniowe szkolenie w Sulmierzycach. Nowa strzelnica sportowa zachwyciła nie tylko młodych, zdolnych, przedstawicieli kadry narodowej, ale także ich trenera.

– Cieszymy się, że możemy gościć na tak wspaniałym obiekcie, który spełnia wszystkie nasze wymagania. Są tarcze elektroniczne, zwykłe, a nam więcej nic nie trzeba. Rewelacja – mówi Wojciech Kulmatycki, trener młodych pistoleciarzy z kadry narodowej.

– Tu mamy zapewnione wszystko co najlepsze. Dzięki szkoleniu w Sulmierzycach będziemy mogli wejść w sezon rozpędzeni – dopowiada i z czystym sumieniem poleca nową strzelnicę.

Standardowo juniorzy z kadry narodowej ćwiczą swoje umiejętności na strzelnicy Śląsk Wrocław, gdzie jest zadaszony pawilon. Ponieważ trwa tam remont, to szkoleniowiec młodych zawodników szukał innego obiektu. Polecił mu go trener kadry narodowej juniorek Grzegorz Pietrzyk, który wraz z zespołem korzystał już ze strzelnicy w Sulmierzycach, podczas jednego ze zgrupowań.

I chociaż remont strzelnicy we Wrocławiu dobiega końca, to trener juniorów zapowiada, że jeszcze do Sulmierzyc wróci.

– Będziemy tu wracać, bo warto – zaznacza i dodaje, że strzelnica w Sulmierzycach jest nie tylko doskonale wyposażona, ale ma także inny atut.

– To jest centrum Polski. Niezależenie skąd będę szkolił zawodników, to będą mieć tu w miarę dobry dojazd – argumentuje.

Zawodnicy kadry narodowej ćwicząc w Sulmierzycach korzystali z bazy noclegowej w sąsiednim Kleszczowie, gdzie mogli aktywnie spędzić wolny czas. Chłopcy chętnie korzystali z basenu i kręgielni w kleszczowskim Solparku.

– Jak na nową strzelnicę sportową, to trzeba przyznać, że jest bardzo dobrze wyposażona – zauważa Piotr Bujewicz, zawodnik z Zielonej Góry.

– Bardzo przyjemnie się tu strzela – dodaje młody pistoleciarz.

Zadowolenia z dobrze funkcjonującej strzelnicy nie kryje Sławomir Dziegieć, kierownik obiektu.

– Zaczyna się to dobrze kręcić. Strzelała tu najpierw kadra wojewódzka, potem kadra narodowa kobiet, teraz juniorzy – mówi.

BROŃ NIE LUBI POŚPIECHU

Szef strzelnicy zauważa duży progres, jeśli idzie o zainteresowanie działalnością strzelnicy, także wśród amatorów, którzy chcą nauczyć się strzelać. A jest taka możliwość. Instruktorzy krok po kroku przeprowadzą każdego nowicjusza od szkolenia teoretycznego, przez próbne strzelania, aż do uzyskania patentu strzeleckiego i licencji.

– Jest coraz więcej osób, zarówno posiadających już broń, jak i amatorów, czujących chęć nauczenia się strzelania. Zgłaszają się, a my im pomagamy na każdym etapie zaawansowania – zauważa kierownik strzelnicy Sławomir Dziegieć.

Jak zaznacza doświadczony trener strzelectwa sportowego i szef strzelnicy sportowej w Sulmierzycach, najważniejsze są bezpieczeństwo i spokój. Broń nie lubi pośpiechu…

– Każdy z instruktorów, uczy od podstaw, bez pośpiechu i z odpowiednim zaangażowaniem – zaznacza kierownik strzelnicy.

Istnieje możliwość zarówno szkolenia, ale także skorzystania ze strzelnicy okazjonalnie. Grupy, które chcą spędzić dzień inaczej niż zwykle, mogą wykupić czas pod opieką instruktora i sprawdzić się w strzelaniu na różnych dystansach.