Kara do pięciu lat więzienia grozi dwóm 25-latkom. Mężczyźni pobili znajomego podczas wspólnego biesiadowania. Teraz ze swojego zachowania będą tłumaczyć się przed sądem.
Cała sytuacja wydarzyła się w niedzielę 22 stycznia. Krótko po 12.30. wieluńscy policjanci odebrali zgłoszenie, że w jednym z lokali na osiedlu Stare Sady w Wieluniu doszło do pobicia mężczyzny. Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze zastali pobitego 30-latka oraz jego współlokatora. To on wezwał na pomoc służby.
– Tego dnia pokrzywdzony w wynajmowanym mieszkaniu gościł swoich znajomych – tłumaczy asp. sztab. Katarzyna Grela, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wieluniu. – Wszyscy wspólnie spożywali alkohol. W pewnym momencie pomiędzy uczestnikami spotkania doszło do kłótni, podczas której 30-latek został zaatakowany przez współbiesiadników. Uderzali oni pokrzywdzonego pięściami po głowie. Ponadto jeden z nich dusił go i kopał.
Mężczyzna został tak dotkliwie pobity, że z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Mundurowi natychmiast zajęli się tą sprawą. Dotarli do świadków zdarzenia i dzięki zebranym informacjom bardzo szybko ustalili miejsce przebywania napastników. Jeszcze tego samego dnia zatrzymano 25-latków i ulokowano w policyjnym areszcie.
– Mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Wieluniu – wyjaśnia Katarzyna Grela. – Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, usłyszeli zarzuty spowodowania średniego uszczerbku na zdrowiu w związku z pobiciem. Za tego typu przestępstwa grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności.