56-letnią matkę i 21-letniego syna zatrzymali mundurowi w związku z podejrzeniami o nielegalną uprawę konopi innych niż włókniste. Na posesji kobiety policjanci zabezpieczyli krzaki roślin oraz zbiory w trakcie suszenia.
Jak informuje asp. sztab. Katarzyna Grela rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wieluniu, 18 sierpnia wieluńscy mundurowi pojechali do jednaj z posesji na terenie gminy Czastary (powiat wieruszowski) z zamiarem zrewidowania podejrzeń.
– Według policjantów mogła tam znajdować się nielegalna uprawa konopi – podaje Grela.
– Podczas obserwacji wytypowanej posesji, na miejsce przyjechała zamieszkująca ją 56- latka. Kobieta była zaskoczona wizytą policjantów i zaprzeczyła, aby prowadziła nielegalną uprawę – dodaje mundurowa.
Szybko jednak okazało się, że podejrzenia funkcjonariuszy były słuszne, ponieważ po przeszukaniu pomieszczeń w domu oraz obejściu policjanci znaleźli 22 krzaki konopi oraz 427 gramów roślin w trakcie procesu suszenia. Po przebadaniu roślin narkotestem okazało się, że to marihuana. Mundurowi zatrzymali 56-latkę i osadzili w areszcie. Kolejnego dnia, w Skomlinie, zatrzymali jej 21-letniego syna, który w uprawie miał jej pomagać.
– Oboje zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Wieluniu, gdzie usłyszeli zarzuty prowadzenia uprawy konopi innych niż włókniste, która mogła dostarczyć znaczną ilość nielegalnych substancji – relacjonuje rzeczniczka wieluńskich mundurowych.
– Za tego typu przestępstwo grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Dodatkowo kobieta usłyszała zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec nich dozór policyjny, a dodatkowo wobec kobiety również poręczenie majątkowe.