Ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca osobowej toyoty, którego do kontroli drogowej zatrzymali policjanci z wieruszowskiej „drogówki”. Teraz 57-latek odpowie przed sądem. Ponadto zatrzymany w ogóle nie powinien kierować, ponieważ nie miał do tego wymaganych uprawnień. To jednak nie koniec przewinień tego mężczyzny. Przyjdzie mu też zapłacić mandat za przekroczenie dozwolonej prędkości.
We wtorek 14 marca, na ul. Piaski w Lututowie, funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę toyoty, który przekroczył prędkość w obszarze zabudowanym o 20 km/h.
– Oprócz tego mężczyzna nie korzystał z pasów bezpieczeństwa oraz poruszał się pojazdem bez ważnych badań technicznych – informuje asp. Piotr Siemicki, rzecznik prasowy KPP w Wieruszowie. – Podczas sprawdzania w policyjnych systemach, okazało się też, że nie posiadał uprawnień do kierowania.
To jednak nie koniec listy grzeszków 57-latka.
– Mundurowi podczas kontroli wyczuli od mężczyzny woń alkoholu – mówi dalej Piotr Siemicki. – Badanie policyjnym alkomatem wykazało u niego ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Teraz oprócz wysokiej grzywny i zakazu prowadzenia pojazdów, może grozić mu kara dwuletniego więzienia.
– Dodatkowo odpowie za popełnione wykroczenia – kończy rzecznik. – Funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny od auta.
Policjant przypomina, że za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwym grozi kara do dwóch lat więzienia i że dodatkowo na sprawców tego przestępstwa sąd obligatoryjnie nakłada karę finansową oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Fot.: Elżbieta Wodecka (zdjęcie poglądowe)