W Szkole Podstawowej w Wiewcu, w gminie Strzelce Wielkie, we wtorkowy poranek podniosła się wielka wrzawa. To za sprawą podejrzanego znaleziska, zlokalizowanego na poddaszu budynku. Początkowo myślano, że to niewybuch, wezwano policję, a społeczność szkoły została przygotowana do ewakuacji.
Ostatecznie, ewakuacji nie było. Do placówki nie przyjechali nawet saperzy, bo coś co mogło przypominać niewybuch, okazało się… towotnicą, czyli urządzeniem do właściwego dawkowania i podawania smarów.