W Wieluniu powstaje nowe, piękne osiedle. Docelowo ma składać się z sześciu bloków, w których łącznie dostępnych będzie 330 mieszkań. Firma SBW Invest, realizując zadanie, zadbała o każdy szczegół, po to, by przyszłym mieszkańcom żyło się lepiej. Zatem jeśli planujecie zakup mieszkania, warto rozważyć tę lokalizację.
Osiedle przyjazne dla mieszkańców
Spółka SBW Invest mogła budować w każdej innej lokalizacji w Polsce, a jednak wspólnicy Hubert Kuś i Dawid Trzciński wybrali Wieluń.
– Wieluń od zawsze kojarzył nam się z miastem przemysłowym, dobrze rozwiniętym. Działa tutaj wiele firm i wiemy, że jest tu spore zapotrzebowanie na nowe budownictwo mieszkaniowe – mówi Hubert Kuś, prezes zarządu SBW Invest.
A kim jest inwestor? W branży budowlanej działa od 14 lat i nieustannie rozwija swoje możliwości. Budował już zarówno bloki, jak i domy jednorodzinne czy bliźniaki. Nigdy jednak nie inwestował na tak dużą skalę, jak tu w Wieluniu.
Docelowo, nowe osiedle będzie składać się z sześciu budynków. Do dyspozycji mieszkańców i ich gości, będzie także parking, myjnia bezdotykowa oraz plac zabaw.
Na parterze mają znaleźć się pomieszczenia handlowo-usługowe, a także ogólnodostępna świetlica dla mieszkańców oraz przestrzeń do coworkingu. Covid pokazał, że niełatwo jest pracować zdalnie w obecności dzieci. To będzie biuro dla każdego mieszkańca, gdzie będzie mógł przyjść i popracować w spokoju. Planowane jest także zaplecze, które wspólnota będzie mogła wyposażyć w lodówkę czy ekspres do kawy.
– Chcemy, aby nasze osiedle było przyjazne dla mieszkańców. Staramy się aby wszystko, co najpotrzebniejsze, było w odległości 10-15 minut od miejsca zamieszkania. To duży komfort, móc zejść w klapkach do sklepu po świeże pieczywo i załatwić najważniejsze sprawy, bez konieczności dojazdu do centrum – podkreśla Hubert Kuś.
Zgodnie z najnowszymi standardami
Nowe osiedle będzie ogrodzone, ale niezamknięte.
– Nie do końca przemawiają do nas inwestycje z bramami czy szlabanami, nie chcemy tworzyć enklaw. Dla bezpieczeństwa mieszkańców wolimy zainwestować w monitoring, który sprawdzi, kto wchodzi do budynków. Dostęp do klatek schodowych będzie na kod, a oprócz ogólnodostępnego parkingu, będą także indywidualne miejsca garażowe – mówi inwestor.
SBW Invest dostosowuje się do obecnych trendów na rynku mieszkaniowym. Rodziny 2+1 najchętniej wybierają mieszkania 60-65 metrowe. Rata kredytu – nawet teraz przy wysokich stopach procentowych – jest porównywalna z cenami wynajmu, a wiadomo, że lepiej inwestować w nieruchomość, która z czasem stanie się naszą własnością.
W ofercie będą także mieszkania mniejsze, zaprojektowane z myślą o osobach, chcących ulokować swoje środki w zakup nieruchomości pod wynajem.
Wszystkie mieszkania posiadają salon z aneksem kuchennym, łazienkę oraz jedną, dwie lub trzy sypialnie.
Osiedle Chorwackie budowane jest zgodnie z najnowszymi standardami. Inwestor korzysta z materiałów wysokiej klasy, które cechują się niebywałą wytrzymałością. We wszystkich łazienkach zamontowane zostanie ogrzewanie podłogowe.
– W kolejnym etapie rozważamy całkowitą likwidację grzejników. Ogrzewanie podłogowe jest wygodne, a przy tym pozostaje energooszczędne. Co ważne, mieszkania te są także doskonale doświetlone – podkreśla Hubert Kuś.
Nikt nie lubi kupować kota w worku
Pierwsi mieszkańcy otrzymają swoje klucze już na początku 2023 roku. Kolejne budynki mają być oddawane do użytku co 12-16 miesięcy. Wszystko będzie zależało od sytuacji kredytowej i inwestycyjnej w Polsce.
– Jesteśmy profesjonalną firmą, która nigdy nie wzięła żadnego kredytu deweloperskiego – zapewnia przedstawiciel SBW Invest.
Budowa jest finansowana w całości ze środków własnych, co jest dodatkowym gwarantem bezpieczeństwa dla klientów.
Nikt nie lubi kupować kota w worku. Klienci zainteresowani mieszkaniami na Osiedlu Chorwackim, przy podpisaniu umowy wpłacają 80 proc. wartości nieruchomości. Pozostałe 20 proc. płacone jest w momencie przekazania własności mieszkania.
– Przy odbiorze nieruchomości klient może zrezygnować z zakupu i wówczas zostaną mu zwrócone zainwestowane środki – zaznacza Huber Kuś.
– Wszystko robimy zgodnie z prawem, a umowa deweloperska podpisywana jest w formie aktu notarialnego. Ponadto nasze inwestycje są ubezpieczenie nie tylko na etapie budowy, ale również przez pięć lat po oddaniu ich do użytku – uzupełnia.
Nowe mieszkania są tynkowane gipsem maszynowym. Łazienki są gotowe pod ułożenie płytek, a w pozostałych pomieszczeniach są wylane posadzki. Inwestor montuje grzejniki, parapety, gniazdka elektryczne, drzwi wejściowe czy włączniki świateł. Każdy może zaaranżować pomieszczenia po swojemu.
W każdej klatce będzie winda oraz oddzielne pomieszczenie na rowery i wózki. Mieszkańcy będą mogli także wykupić indywidualne garaże wydzielone ścianami. Nie będzie to klasyczna hala garażowa. Każdy będzie mógł urządzić swój garaż po swojemu. Oczywiście projekt budynku przewiduje także powstanie komórek lokatorskich. Dla inwestora ważna jest również zieleń.
– Staramy się odzwierciedlić projekt zgodnie z wizualizacją – nie chcemy, aby klienci czuli się rozczarowani. Tereny zielone przygotowujemy z najwyższą starannością. Mamy nadzieje, że wspólnoty dobrze o nie zadbają. Nic nie jest wieczne i jeżeli zieleń nie będzie pielęgnowana, cała praca pójdzie na marne.
SBW Invest rozważa także instalacje fotowoltaiki oraz ładowarek elektrycznych.
– Nie chcemy, aby Wieluń był w tyle za innymi miastami. Wszystko będzie zależało jednak od realizacji przyłącza energetycznego PGE.
SBW Invest nie zapomina także o lokalnej społeczności. Firma oficjalnie sponsoruje wieluńskich siatkarzy. Cały czas trwają także rozmowy z innymi klubami sportowymi.
– Mamy nadzieję, że uda się podpisać umowy sponsorskie do końca roku. Nie chcemy być postrzegani jako firma, która pojawiła się znikąd, wybudowała osiedle i zniknęła. Wieluń nie jest dla nas obojętny – zauważa Hubert Kuś.
– Realizując tego typu projekty lubię czuć, że tworzę coś ważnego. Chce być dumny ze swoich działań, nie tylko na etapie budowy – kończy inwestor.