O leczeniu zimnem, czyli tzw. krioterapii pewnie wielu z nas już słyszało, a może nawet korzystało. Jeśli nie, to nic straconego. W poniedziałek, 19 czerwca, zostanie udostępniona dla pacjentów pierwsza kriokomora w Wieluniu. Na zabiegi zaprasza przychodnia MEDIHAD.
Wykonana na zamówienie przychodni MEDIHAD kriokomora dotarła do Wielunia pod koniec ubiegłego roku. Instalacja, montaż sześciotonowego zbiornika na zewnątrz budynku, rozruch i szkolenia zajęły kilka tygodni.
– Jest to najwyższej jakości, dwu-, trzyosobowa kriokomora z przedsionkiem – informuje Marcin Hadrian, właściciel przychodni MEDIHAD.
– Wprowadzenie do naszej oferty zabiegów w kriokomorze wymagało wielu przygotowań, planowania, pracy kilku ekip. Chcieliśmy, żeby pacjenci mogli skorzystać z kriokomory w ramach umowy z NFZ-em, czyli nieodpłatnie. To właśnie wymagało od nas trochę więcej starań, ale wszystkie formalne aspekty mamy zakończone. Przewidzieliśmy pierwszy turnus na 19 czerwca i czekamy zarówno na pacjentów ze skierowaniem, jak i chętnych w trybie komercyjnym.
Na czym dokładnie polega zabieg w kriokomorze? Otóż na przebywaniu wewnątrz komory kriogenicznej w temperaturze pomiędzy -120 a -160 stopni Celsjusza przez określony czas. Cała procedura ma jednak określone etapy. Przygotowując się do zabiegu krioterapii ogólnoustrojowej, należy mieć odpowiedni strój – wszystkie elementy stroju powinny być wykonane z naturalnych materiałów (bawełny lub wełny). Gotowy strój oraz maski ochronne będzie można nabyć w sklepie medycznym MEDIHAD. Trzeba wiedzieć, że do kriokomory wchodzi się bez zegarków, biżuterii. Bezpośrednio przed zabiegiem nie należy się myć, kąpać czy korzystać z basenu, nie można smarować ciała balsamami, maściami czy olejkami, a na zabieg przychodzi się bez makijażu. Do kriokomory nie są wpuszczane osoby pod wpływem alkoholu.
Każdorazowo przed wejściem do kriokomory mierzone jest ciśnienie krwi. Najpierw pacjent wchodzi do przedsionka, czyli to tzw. przyzwyczajenie się do zimna (temp. ok. -60 do -80 stopni Celsjusza), a następnie jest przejście do komory właściwej.
– Najlepsze wyniki uzyskuje się w rozłożeniu terapii na 10 dni zabiegowych. Skonstruowane jest to tak, że przez pierwsze dwa dni pobyt w komorze jest krótszy, by w trzecim dniu osiągnąć i utrzymać do końca turnusu długość trzech minut – przyznaje mgr fizjoterapii Marta Hadrian, kierownik Rehabilitacji NZOZ MEDIHAD.
– Składową zabiegu jest jeszcze 15 minut kinezyterapii, czyli ćwiczenia, które każdy pacjent musi wykonać po wyjściu z kriokomory, by aktywizować organizm i pobudzić krążenie. U nas są to ćwiczenia na rowerkach na sali gimnastycznej.
Krioterapia, czyli leczenie zimnem posiada bardzo szerokie spektrum właściwości leczniczych. Do efektów zdrowotnych zalicza się: szybsze spalanie tkanki tłuszczowej, obniżenie napięcia mięśniowego, zwiększone wydzielanie adrenaliny i noradrenaliny, spowolnienie procesów starzenia, rozbudowa drobnych naczyń krwionośnych, poprawa odporności, podwyższenie progu bólu, poprawa libido, przyspieszenie zrostu kości, czy działanie przeciwobrzękowe i przeciwzapalne. Dla jakich schorzeń zalecana jest krioterapia? Otóż są to choroby reumatyczne tkanek miękkich, zwyrodnieniowe stawów, wszelkie stany pourazowe, przeciążeniowe i zapalne układu ruchu, choroba Parkinsona, stwardnienie rozsiane, defekty immunologiczne, zwalczanie przewlekłego i patologicznego bólu, przemęczenie fizyczne i psychiczne, odnowa biologiczna. Istnieje jednak również sporo przeciwskazań do zabiegów, takich jak między innymi: wady aparatu zastawkowego serca w postaci zwężenia zastawek półksiężycowatych aorty czy zwężenie zastawki dwudzielnej, stan po zawale serca, ciąża, uszkodzenia skóry (w tym odmrożenia), nowotwory, niedoczynność tarczycy, przeziębienie i stany podgorączkowe, stosowanie leków przeciwzakrzepowych, klaustrofobia, obrzęki limfatyczne, czy toczeń.
Warto podkreślić, że kriokomora w Wieluniu będzie pierwszą w naszym regionie. Do tej pory najbliższe tego rodzaju zabiegi oferowały placówki w Częstochowie, Pabianicach, Łodzi, czy Poddębicach.
– Pacjenci nie będą musieli teraz tak daleko jeździć, a co najważniejsze będzie można skorzystać z komory bezpłatnie. NFZ limituje serię zabiegów do 20 w roku, czyli dwie sesje po 10 zabiegów. Bardzo wiele schorzeń można leczyć w kriokomorze, więc mam nadzieję, że lekarze będą chętniej i częściej wypisywać skierowanie na tego rodzaju zabiegi – kończy Marcin Hadrian.