Miał prawie trzy promile alkoholu w organizmie, nie posiadał uprawnień do kierowania, a auto, którym kierował, nie miało aktualnych badań technicznych. 46-letni mieszkaniec gminy Mykanów będzie się teraz z tego tłumaczyć przed sądem.
W sobotę, 6 maja, o godz. 18. do pajęczańskiej komendy wpłynęło zgłoszenie, że drogą wojewódzką nr 483 między Ważnymi Młynami a Cykarzewem Północnym jedzie toyota, której kierowca może być pod wpływem alkoholu. Policjanci z wydziału ruchu drogowego zatrzymali auto w Ważnych Młynach. Za kierownicą siedział 46-letni mężczyzna. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego prawie trzy promile alkoholu w organizmie.
– Dodatkowo nie posiadał on uprawnień do kierowania, które utracił wcześniej również za kierowanie w stanie nietrzeźwości – informuje mł. asp. Wioletta Mielczarek, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Pajęcznie. – Toyota nie posiadała aktualnych badań technicznych, funkcjonariusze zatrzymali elektronicznie dowód rejestracyjny. Niechlubne zachowania mężczyzny trafią pod ocenę sądu.
Nieodpowiedzialnemu kierowcy grozi dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.
– Wsiadanie za kierownicę w stanie nietrzeźwości to przestępstwo, za które sąd może orzec nawet karę pozbawienia wolności do lat dwóch – przypomina Wioletta Mielczarek.
Fot.: Komenda Powiatowa Policji w Pajęcznie