Jazda rowerem pod wpływem alkoholu jest niebezpieczna, a do tego kosztowna. Przekonał się o tym 61-latek, który jadąc rowerem, zjechał nagle na środek jezdni, doprowadzając do zderzenia z wyprzedzającym go samochodem. Mężczyzna miał w organizmie ponad 2,2 promila!
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (28 listopada) w godzinach popołudniowych przy ulicy Oleskiej w miejscowości Starokrzepice. Kłobucką policję o zdarzeniu zawiadomił kierowca samochodu, gdyż podejrzewał, że kierujący jednośladem jest pijany. Miał rację, 61-latek podczas kontroli „wydmuchał” ponad 2,2 promila.
– Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń. Mężczyzna, za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości, został ukarany mandatami karnymi o łącznej kwocie 3520 złotych – mówi asp. Joanna Wiącek-Głowacz.
Służby przypominają – nietrzeźwi rowerzyści stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego. Za kierownicę pojazdu – nie tylko mechanicznego – nigdy nie powinniśmy wsiadać po spożyciu alkoholu!