Działoszyńscy policjanci podczas patrolowania terenu w pobliżu stadionu piłkarskiego w Lipniku, w gminie Siemkowice, wylegitymowali 24-latka, w samochodzie którego znaleźli szklany słoik z marihuaną. Resztę tego narkotyku młody mężczyzna trzymał w domu. Teraz grozi mu kara do trzech lat więzienia.
Funkcjonariusze z Działoszyna 23 marca, w godzinach popołudniowych, w pobliżu stadionu w Lipniku, zauważyli zaparkowany samochód, a obok nerwowo zachowującego się mężczyznę.
– Zachowanie to zwróciło uwagę mundurowych – relacjonuje mł. asp. Wioletta Mielczarek, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Pajęcznie. – Jak się okazało słuszną, ponieważ w zaparkowanym samochodzie należącym do 24-latka, ujawniono szklany słoik, w którym znajdował się susz konopi indyjskich. W trakcie przeszukania mieszkania z udziałem „czworonożnego funkcjonariusza”, policjanci również ujawnili susz konopi indyjskich.
Badanie laboratoryjne testerem wykazało, że jest to marihuana. Zatrzymany miał w sumie 2,33 gramów tego narkotyku. Otrzymał już zarzut posiadania środków odurzających. Grozi mu za to do trzech lat więzienia.
24-latek jest mieszkańcem gminy Siemkowice.