Każda minuta ma znaczenie w przypadku transportu pacjentów. Doskonale wiedzą o tym policjanci, którzy od Wieruszowa eskortowali ambulans, w którym przestały działać sygnały świetlne i dźwiękowe. Eskorta funkcjonariuszy pomogła w bezpiecznym i szybkim transporcie chorego mężczyzny do ośrodka rehabilitacyjnego.
Do zdarzenia doszło w czwartek (10 listopada) na trasie S8. Ciężko chory pacjent był przewożony z Wrocławia do miejscowości Sawice Wieś w woj. mazowieckim, gdzie znajduje się specjalistyczny ośrodek rehabilitacyjny. W Wieruszowie z nieznanych przyczyn doszło w kartce do awarii sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Stan 54-latka był bardzo niestabilny, a ambulans nie mógł kontynuować szybkiej jazdy. Ratownicy poprosili o wsparcie zduńskowolskich policjantów, którzy eskortowali karetkę w granicach woj. łódzkiego.
– W czasie jazdy autostradą A2, okazało się, że stan pacjenta był niestabilny i ratownicy na stacji MOP Mogiły, podjęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Po przywróceniu funkcji życiowych pacjenta, dalej kontynuowano jazdę. Między MOP Mogiły, a węzłem Wiskitki, czekał patrol z województwa mazowieckiego, który przejął pilotaż ambulansu – mówi sierż. sztab. Katarzyna Biniaszczyk.
Dzięki zaangażowaniu policjantów mężczyznę udało się bezpiecznie przewieźć do mazowieckiego ośrodka. Mundurowi przypominają, że każdy uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze jest obowiązana ułatwić przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu.