W czwartek, 27 października, na ul. Wojska Polskiego w Wieluniu doszło do zdarzenia drogowego. Osobowy mercedes, za kierownicą którego siedziała 45-latka, uderzył w słup energetyczny. Okazało się, że kobieta była nieprzytomna.
Tego dnia, po godz. 17., wieluńscy mundurowi z ogniwa patrolowo – interwencyjnego w trakcie służby zauważyli na ul. Wojska Polskiego mercedesa, który uderzył w słup energetyczny. Za kierownicą siedziała nieprzytomna kobieta. Obecni na miejscu świadkowie całego zdarzenia zaczęli udzielać jej pomocy. Ponieważ nie nawiązywali z nią kontaktu, zasugerowali przybyłym policjantom, że życie 45-latki jest zagrożone.
– Mundurowi natychmiast przystąpili do działania – relacjonuje asp. sztab. Katarzyna Grela, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wieluniu. – Sprawdzili jej funkcje życiowe i wyciągnęli ją z auta. Kiedy okazało się, że brak jest wyczuwalnego oddechu, jeden z funkcjonariuszy bez wahania podjął resuscytację. Prowadził ją do czasu przyjazdu wezwanej na miejsce karetki pogotowia. W związku z prośbą medyków o pomoc w dalszych działaniach ratowniczych, policjant wsiadł do karetki i wspólnie z jej załogą kontynuował ratowanie życia kobiety.
45-latka trafiła do szpitala.
Funkcjonariusze, na podstawie relacji świadków, wstępnie ustalili, że siedząca za kierownicą mercedesa najprawdopodobniej straciła przytomność w trakcie cofania i uderzyła w zaparkowany pojazd oraz słup. Obecnie wyjaśniają szczegółowe przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.