Wieruszowscy policjanci i strażacy pomogli pasażerom pociągu relacji Kraków – Kołobrzeg, który zatrzymany został na stacji w Wieluniu. Powodem przymusowej przerwy w podróży było uszkodzenie trakcji kolejowej na odcinku Wieluń – Czastary.
Sytuacja ta miała miejsce w niedzielę 15 stycznia. Około godz. 16. mundurowi, w trakcie służby na Alei Solidarności w Wieruszowie, napotkali grupę pięćdziesięciu osób z bagażami, która poprosiła ich o pomoc.
– Z ich relacji wynikało, że jechali pociągiem do Poznania – opowiada asp. Piotr Siemicki, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie. – Będąc w Wieluniu, zostali poinformowani, że na odcinku kolejowym Wieluń – Czastary leży drzewo, które uszkodziło trakcję kolejową. Pasażerów przetransportowano autokarami na stację PKP Wieruszów Miasto, gdzie z przekazanych im informacji wynikało, że miał być podstawiony kolejny pociąg.
Pociągu jednak długo nie było. Podróżni zaczęli skarżyć się, że jest im zimno, że nie mają wody i są przemęczeni. Wieruszowscy policjanci zaraz umożliwili osobom starszym oraz dzieciom ogrzanie się w radiowozie i natychmiast o wszystkim poinformowali dyżurnego. O sytuacji tej powiadomiono burmistrza Wieruszowa Rafała Przybyła. Dzięki temu na miejsce przyjechali druhowie z tutejszej Ochotniczej Straży Pożarnej. Część osób zabrali do swojej remizy i tam poczęstowali ciepłym napojem. Natomiast, kiedy dotarła informacja, że pociąg oczekuje na pasażerów na stacji Wieruszów Podzamcze, zaraz ich tam przewieziono.
– Policjanci do momentu odjazdu pociągu cały czas czuwali nad bezpieczeństwem podróżnych – kończy asp. Piotr Siemicki.