– W czasie zdarzenia podejrzany był pijany i miał orzeczony dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów informuje prokurator Jolanta Szkilnik, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.
55 letnia pokrzywdzona, która przechodziła z mężem przez jezdnię z lewej na prawą stronę, patrząc w kierunku jazdy samochodu, została potrącona przez pojazd i w wyniku doznanych obrażeń zmarła. Towarzyszący pokrzywdzonej mąż zdążył uniknąć kontaktu z autem i wejść na chodnik.
– Sprawca z towarzyszącym w aucie kolegą zbiegli z miejsca wypadku – uzupełnia prokurator Szkilnik.
Przypominamy, że do wypadku doszło w sobotę, 6 listopada, ok. godz. 20.50 na drodze krajowej nr 74 w Białej Rządowej poza przejściem dla pieszych. Mieszkanka gminy Biała została potrącona przez jadący od strony Wielunia samochód marki audi na dolnośląskich blachach rejestracyjnych.
– Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, kierujący samochodem audi na prostym odcinku drogi potrącił 50-letnią kobietę, przechodzącą przez jezdnię poza przejściem dla pieszych – mówiła, dzień po zdarzeniu, st.asp. Katarzyna Grela, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wieluniu.
– Kobieta nie miała na odzieży elementów odblaskowych – uzupełniała oficer prasowa.
Niestety w wyniku doznanych obrażeń mieszkanka gminy Biała zginęła na miejscu. W sprawie zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 22 i 30 lat, którzy podróżowali audi. Do momentu przekazania sprawy prokuraturze nie wiadomo było który z mężczyzn prowadził samochód w momencie zdarzenia.
Okoliczności wypadku pod nadzorem prokuratora wyjaśniają funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Białej.
Mieszkańcy Białej są poruszeni kolejną tragedią na tym odcinku drogi. Większość z zagadniętych przez reportera stawiało pytanie – ile jeszcze osób musi umrzeć, nim ktoś usłyszy nasze wołanie? Mieszkańcy od dawna domagają się bowiem wprowadzenia pewnego rodzaju ograniczeń i poprawy bezpieczeństwa na drodze biegnącej przez Białą.
Przypominamy, że na łamach „Kulis …” regularnie opisujemy walkę wójta Aleksandra Owczarka o odcinkowy pomiar prędkości. Włodarz z Białej wysyła pisma do kolejnych instytucji. Choć pod jedną z petycji do premiera podpisało się ponad 440 osób, to apele pozostają nieskuteczne.
Odpowiedź w imieniu Mateusza Morawieckiego z Ministerstwa Infrastruktury była daleka od oczekiwanej. Napisano, że Biała lokuje się dopiero na 1393 pozycji ze względu na koncentrację wypadków śmiertelnych i niebezpieczeństwo sieci drogowej, więc nie można uznać odcinka drogi za szczególnie niebezpieczny. W związku z ograniczonymi środkami Inspekcji Transportu Drogowego pieniądze trafią na zabezpieczenie punktów, które są wyżej na wspomnianej liście.
Takie potraktowanie sprawy, zarówno wójt jak i znakomita większość mieszkańców, uważają za absurd. Nie mogą nadziwić się, że rząd pieniądze ma na wszystko, a na poprawę bezpieczeństwa już nie…
Wójt gminy byłby nawet gotów zapłacić za odpowiednie urządzenia z budżetu gminy, ale zgodnie z prawem nie może inwestować na drodze krajowej.
Kółko się zamyka. Wypadek goni wypadek, kolizja kolizję, a ludzie w Białej zmuszeni są przeżywać kolejne ludzkie tragedie. Poprawa bezpieczeństwa na tym odcinku drogi jest nie tylko uzasadniona, ale i konieczna.
Jeśli mieszkańcy zdecydują się protestować, blokując drogę, redakcja „Kulis Powiatu” będzie ich w tym działaniu wspierać. Nie ma zgody na obojętność w tej materii. W końcu, mający decydujący głos w sprawie, muszą się obudzić. Nic nie jest cenniejsze od ludzkiego życia…