75-letni mężczyzna, wjeżdżając motorowerem do swojej posesji, poślizgnął się, a następnie wywrócił. Interweniowali policjanci, medycy oraz cztery zastępy straży pożarnej.
Zdarzenie to miało miejsce w poniedziałek 27 czerwca, około godz. 15. Starszy pan, na wjeździe do swojej posesji, który utwardzony był tłuczniem, będąc już właściwie w bramie, stracił panowanie nad motorowerem, upadł i został przyciśnięty przez ten pojazd. Jechał sam.
Na miejsce przyjechała karetka pogotowia, która zabrała 75-latka do szpitala w Wieluniu z podejrzeniem urazu nogi.
– Powiadomiono również policję o tym zdarzeniu – mówi asp. sztab. Damian Pawlak, rzecznik prasowy wieruszowskiej komendy. – Zbadaliśmy tego pana alkomatem. Był trzeźwy.
Przy wypadku pracowały również dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej w Wieruszowie oraz Ochotnicze straże Pożarne z Łubnic i Wójcina.
– Działania druhów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu poszkodowanemu kwalifikowanej pierwszej pomocy w postaci wsparcia psychicznego, badania urazowego i uruchomienia nogi – informuje bryg. Dariusz Górecki, oficer prasowy KP PSP w Wieruszowie.