Ukradł kobiecie portfel. Złapany przez jej męża
40-letni mężczyzna wkradł się do domu jednorodzinnego i zabrał portfel z dokumentami i pieniędzmi. Już następnego dnia na jednej z wieluńskich ulic złodziej został schwytany przez męża kobiety, którą okradziono. Okazało się, że zatrzymany miał już na swoim koncie podobne wykroczenie.
Zgłoszenie o kradzieży portfela z domu jednorodzinnego 15 sierpnia otrzymał dyżurny wieluńskiej komendy.

- Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że w skradzionym portfelu były jej dokumenty oraz pieniądze. Zdarzenie zarejestrowane zostało przez kamery monitoringu domowego – informuje sierż. sztab. Monika Klonowska z KPP Wieluń.
- Z ich zapisu wynikało, że około południa sprawca wykorzystując nieuwagę kobiety i nieobecność pozostałych domowników wszedł przez drzwi tarasowe do kuchni. Tam z torebki zabrał portfel i uciekł. Kobieta dopiero wieczorem spostrzegła się, że została okradziona i wówczas powiadomiła policję.
Następnego dnia, 16 sierpnia, mąż pokrzywdzonej przejeżdżał jedną z wieluńskich ulic i przypadkowo trafił na sprawcę kradzieży. Rozpoznał go po charakterystycznym chodzie. Bez wahania ujął mężczyznę i oddał w ręce policjantów. 40-latek został zatrzymany. - Jak ustalili śledczy zajmujący się tą sprawą, w lipcu br. ten sam mężczyzna dokonał podobnej kradzieży – wyjawia Klonowska.
Zatrzymanemu przedstawiono m.in. zarzuty kradzieży portfela i dokumentów w warunkach tzw. recydywy. Grozi mu teraz podwyższony wymiar kary nawet do 7 i pół roku pozbawienia wolności. - Apelujemy do właścicieli mieszkań i domów o zamykanie drzwi nawet wtedy, gdy jesteśmy w środku. Zajęci codziennymi domowymi obowiązkami możemy paść ofiarą kradzieży nie zdając sobie z tego sprawy. Nawet krótka chwila nieuwagi może wystarczyć złodziejowi do popełnienia przestępstwa – przypomina Klonowska.
KaC
fot.: KPP Wieluń
Komenatrze