W ostatnim, 15. numerze „Kulis Powiatu”, w artykule „Czekanie na zmiłowanie”, pisaliśmy o drodze gminnej biegnącej z Kopydłowa do Kurowa, której stan jest bardzo zły. Zwrócił na to uwagę nasz Czytelnik, pan Ryszard. Do tematu odniósł się naczelnik Wydziału Inwestycji i Rozwoju Urzędu Miejskiego w Wieluniu.
Droga ta wysypana jest żużlem z kotłowni, który po deszczu zamienia się w grzęzawisko. W czasie suszy natomiast jeżdżące tędy samochody powodują tumany kurzu.
– Ta droga przebiega nad rzeką Pyszną, na której planowany jest zalew – tłumaczył pan Ryszard z Wielunia. – Więc kiedyś będzie można nią dojeżdżać do niego. Ale nie to jest najważniejsze. Najważniejsi są mieszkańcy Kopydłowa i Kurowa, i im głównie ma ona służyć.
Mężczyzna mówił też, że droga ta może być również dobrym skrótem od strony Białej w kierunku Kurowa, a dalej Chotowa i Mokrska, ale pod warunkiem, że będzie w dobrym stanie. Podkreślał również, że nie idzie o to, by była ona luksusowa – z asfaltu, ale jedynie o jej utwardzenie kamieniem.
W tej sprawie na przełomie 2019 i 2020 roku zwracał się do burmistrza Wielunia oraz Rady Miasta i otrzymał odpowiedź, że na razie na tę drogę nie ma środków w budżecie.
Z zapytaniem o ewentualny remont tej drogi zwróciliśmy się do Urzędu Miejskiego w Wieluniu. Odpowiedzi udzielił Maciej Preś, naczelnik Wydziału Inwestycji i Rozwoju.
– Gmina Wieluń posiada dokumentację przebudowy drogi Wieluń – Kopydłów, którą pozyskała w 2022 roku wraz z dokumentem uprawniającym do prowadzenia prac. Koszt przebudowy to według obecnego kosztorysu 2 570 292,71 zł. Projekt zakłada wykonanie konstrukcji drogi (stabilizacja gruntu oraz kruszywo), nawierzchni z masy asfaltowej oraz odwodnienia w formie rowów przydrożnych. Termin realizacji zależny jest od możliwości finansowych gminy oraz możliwości pozyskania środków zewnętrznych. W chwili obecnej nie jest prowadzony nabór dofinansowania umożliwiający pozyskanie środków na to przedsięwzięcie. Jest to droga śródpolna i na chwilę obecną, przed jej kompleksową przebudową, nie jest planowana zmiana nawierzchni. Działanie polegające na wysypaniu jej kamieniem, mając w perspektywie jej przebudowę, byłoby działaniem niegospodarnym i nieuzasadnionym.
Naczelnik Preś odniósł się również do wspomnianej przez naszego Czytelnika budowy zalewu na rzece Pysznej.
– Gmina posiada większość gruntów pod planowaną inwestycję – ponad 70 procent. Posiada też koncepcję budowy zbiornika, opracowanie geotechniczne oraz dokumentację hydrologiczną, która wymaga jeszcze uzupełnienia. Natomiast gmina nie posiada projektu budowlanego oraz dokumentu uprawniającego do prowadzenia prac, między innymi ze względu na brak tytułu prawnego do części nieruchomości przeznaczonych pod przyszły zbiornik. Z uwagi na powyższe oraz brak możliwości uzyskania dofinansowania zadania, nie można na chwilę obecną wskazać ram czasowych realizacji przedsięwzięcia.
Fot.: Elżbieta Wodecka