Od kilku dni komunikację miejską w Wieluniu obsługuje nowy operator, firma ABX2Bus. Obawy mieszkańców gminy, odnośnie wygody podróżowania, zostały rozwiane w praktyce. Większość użytkowników jest zadowolonych z komfortu samej jazdy. Ludzie zwracają jednak uwagę na fakt, że podróżowanie z chociażby siatkami zakupów, jest kłopotliwe.
– Jedzie się tym elegancko, to jest cichutkie, wygodnie się siedzi – relacjonowała Danuta Stępień.
– Gorzej z torbami. Pewnie problem, kiedy ludzie mają więcej rzeczy, ale mówią, że bagażniki są. Nie wiem, jak to będzie wyglądało w praktyce. Na każdym przystanku tak się zatrzymać i każdemu bagażnik otworzyć, to jest marudzenia, jeśli faktycznie tak robią – sądzi.
– Rano jak jechałam, miałam tylko torebkę, to nie było problemu, naprawdę jazda była bardzo przyjemna. Na pewno te nowe busy są o wiele fajniejsze niż te stare. Tamte to były już ciuchcie, trajkotały, nie zamykały się drzwi – dodaje.
Małgorzata Bąk również zwróciła uwagę na zbyt małą ilość przestrzeni w nowych pojazdach komunikacji miejskiej.
– Akurat jadę na wieś, nie wiem, czy z tymi reklamówkami dam radę – zastanawiała się.
– Wezmę pewnie po prostu trochę na kolana, a część pod nogi. Nie wyobrażam sobie, co zrobi mama, która chce jechać z dzieckiem w wózku. Do środka busa nie da rady wjechać.
Największy mankament busów to właśnie niewielkie rozmiary.
– Bardzo dobrze się nimi jeździ, wygodne są, z większym bagażem to jest trochę gorzej, ale jechać normalnie to jest wygodnie – uważa Tadeusz Boruczewski.
Przypomnijmy, że busy firmy ABX2Bus z Rudnik pojawiły się na drogach gminy Wieluń 1 listopada. Wcześniej przedsiębiorstwo wygrało przetarg. Gmina od wiosny miała problem z wyłonieniem operatora miejskich linii. Okazało się, że miasto za utrzymanie komunikacji miejskiej będzie musiał zapłacić o wiele więcej, niż do tej pory. O kontrakt starał się PKS i ABX2bus z Rudnik. Ten pierwszy oszacował koszt czteroletniej obsługi tras na 14,3 mln zł rocznie. Drugi zaś na 9,2 mln zł. Nawet tańsza oferta przewyższała kwotę, jaką na ten cel zamierzała przeznaczyć gmina. Radni byli gotowi zwiększyć budżet, ale ostatecznie okazało się, że tańsza z propozycji nie spełnia wszystkich warunków zamówienia. Przetarg został powtórzony, a jego zapisy zmodyfikowane. Ponownie o kontrakt ubiegały się te same przedsiębiorstwa. ABX2bus zażyczył sobie 9,6, (2,4 mln zł za rok), a PKS 11,7 (2,9 mln zł za rok). Firma z Rudnik dysponuje nowszym taborem, za to mniej wygodnym na krótkich trasach. To od początku budziło obawy mieszkańców o komfort korzystania z busów.
Busy są wyposażone w system GPS kompatybilny z system pasażerskim, będącym w posiadaniu gminy, obecnie jest to wielun.kiedyprzyjedzie.pl. Dzięki aplikacji każdy pasażer może poznać pozycję danego pojazdu.
Póki co z przystanków zniknęły tablice z rozkładami jazdy. Mają się one pojawić w przyszłym tygodniu. Godziny odjazdów i przyjazdów nie ulegną zmianie. Komunikacja miejska dalej też pozostaje darmowa.