40-letni pracownik ochrony wymagał pomocy medycznej po tym, jak został uderzony pod jednym z lokali. Teraz 21-letniemu agresorowi grozi nawet do pięciu lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w nocy z 7 na 8 maja na parkingu przed lokalem usługowym na terenie powiatu wieluńskiego. Wtedy to do dyżurnego wieluńskiej komendy trafiło zgłoszenie, dotyczące ujęcia w tym miejscu agresywnego młodego mężczyzny
– Skierowani na miejsce policjanci w rozmowie ze świadkami zdarzenia ustalili, że na parkingu obok lokalu pracownik ochrony chciał uspokoić grupę młodych ludzi, która się tam zebrała – podaje asp. sztab. Katarzyna Grela, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wieluniu.
– W pewnym momencie jeden spośród nich uderzył 40- latka pięścią w twarz. Na skutek zdarzenia ochroniarz doznał obrażeń ciała – relacjonuje.
Koledzy z pracy ochroniarza wezwali karetkę, poszkodowany trafił do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej.
Agresor został ujęty przez innego pracownika ochrony i przekazany patrolowi policji, który został wezwany na miejsce.
Szybko okazało się, że agresywny 21-latek był pod wpływem alkoholu, miał 1,2 promila. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut spowodowania średniego uszczerbku na zdrowiu. Takie przestępstwo jest zagrożone karą do pięciu lat pozbawienia wolności.