44-latka pod wpływem alkoholu pobiła swoją 86-letnią teściową, po czym zabrała jej telefon komórkowy i uciekła. Starsza pani o sprawie powiadomiła stróżów prawa. Do zdarzenia doszło na terenie gminy Strzelce Wielkie, 26 stycznia. Jeszcze tego samego dnia sprawczyni rozboju trafiła do aresztu.
Jak informuje rzeczniczka Komendanta Powiatowego Policji w Pajęcznie, mł. asp. Wioletta Mielczarek, pokrzywdzona w czwartek, 26 stycznia, poinformowała dyżurnego pajęczańskiej komendy o tym, że została pobita. Sprawczynią miała być 44-letnia konkubina jej syna.
– Pokrzywdzona oświadczyła także, że kobieta zabrała jej telefon komórkowy, po czym uciekła – podaje rzeczniczka pajęczańskich mundurowych.
– Do całej sytuacji doszło na posesji pokrzywdzonej. Kobiecie na szczęście nic poważnego się nie stało, nie potrzebowała pomocy medycznej – zaznacza policjantka.
Funkcjonariusze natychmiast podjęli swoje czynności i jeszcze tego samego dnia zatrzymali 44-latkę, również mieszkankę gminy Strzelce Wielkie.
– Działała pod wpływem alkoholu – informuje mł.asp. Mielczarek.
– Nie potrafiła wytłumaczyć funkcjonariuszom swojego zachowania. Usłyszała już prokuratorskie zarzuty dotyczące rozboju.
Decyzją sądu 44-latka najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Ostatecznie trafić za kraty może na znacznie dłuższy czas, bowiem za rozbój grozi nawet do 12 lat więzienia.