Przyznał się do kradzieży roweru. Przy okazji okazało się, że jest poszukiwany przez policję. Musi odbyć zaległą karę pozbawienia wolności, a dodatkowo za kradzież roweru grozi mu dodatkowe nawet 5 lat więzienia.
A było tak, co dokładnie opisuje, st. sierż. Wioletta Kotecką z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie:
„27 września do Posterunku Policji w Szczercowie zgłosiła się jedna z mieszkanek, której sprzed budynku ośrodka zdrowia skradziono rower oraz pakunki z zakupami. Kobieta wyceniła wartość utraconych rzeczy na 520 złotych. W celu odtworzenia przebiegu zdarzenia szczercowscy policjanci przejrzeli miejscowy monitoring, który uwiecznił moment kradzieży przez mężczyznę w średnim wieku. Jego wizerunek skojarzył się pracującemu nad sprawą policjantowi z jednym z mieszkańców powiatu, którego poznał wcześniej w relacjach służbowych. Podjęty trop okazał się słuszny, gdyż w miejscu zamieszkania domniemanego złodzieja policjanci odnaleźli utracone mienie”.